niedziela, 7 lutego 2016

Nowy rok - nowa ja czyli zmiany w moim życiu.

Witajcie w nowym roku. Co prawda od Sylwestra minął już miesiąc, i życzenia wszystkiego dobrego powinnam Wam złożyć już dawno, ale mogę się trzymać kalendarza chińskiego, w którym Nowy Rok zaczyna się już 8 lutego. Czuję się usprawiedliwiona. Więc - wszystkiego dobrego!

Od jakiegoś czasu w moim życiu zachodzą pewne zmiany. Chyba najważniejsza to zmiana mieszkania. Od kilku dni mam internet na nowym mieszkaniu. Niestety jeszcze nie 'moim moim', ale znalazłam tutaj azyl. Zobaczymy jak z czasem to wyjdzie. Na razie próbuję się rozpakować. I jest mi ogólnie dobrze z tym wszystkim.

A kolejne zmiany? Dotyczą całego mojego życia. Postanowień, których nie robiłam co prawda, ale w głowie pojawiła się myśl, że koniec z udawaniem innej mnie. Koniec z podobaniem się innym - w tym roku stawiam na siebie, swoje potrzeby, swoje pragnienia, swoje plany. Stawiam na swoją duszę. I nie mam zamiaru robić coś pod innych, aby zaakceptowali. Czasami w życiu warto być egoistką. I uśmiechać się kusząco.

I to mam zamiar robić przez następny rok - ulepszać siebie, kusić i śmiać się z całego serca.
M.