Ostatnio przeglądając fejsbunia w czasie pracy natknęłam się na zapisy do jednej ze szkół pole dance we Wrocławiu. Oferta ciekawa, zajęcia w miarę moich możliwości dobrze poukładane. No kusi niesamowicie, bo o pole dance myślę już od bardzo, bardzo dawna. Niestety jeden potężny argument nie pozwolił mi na zapisy w podskokach, ale za to zmusił do kombinowania, by od nowego roku zapisać się na ten kurs.
Bo czym jest pole dance? Zwany tańcem na rurze, jest połączeniem tańca, sportu i swego rodzaju sztuki. Kojarzony ze striptizerkami w klubach nocnych, aktualnie jest dość popularną formą ćwiczeń fitness, baletu i gimnastyki. Dla mnie to pewna magia, która pozwala wyzwolić ze swojego ciała pokłady elastyczności, zmysłowości, siły i delikatności zarazem. Nie powiem, uwielbiam siedzieć i patrzeć na YT na zawodniczki pole dance na różnych konkursach. Zresztą.. same zobaczcie:
Moja faworytka:
Magia, prawda? Dwa ostatnie filmiki można przerzucić do samych występów na zawodach. A ja serio - od przyszłego roku mam zamiar zabrać się na poważnie za tę dyscyplinę.
A Wy? Co o tym myślicie?
Ja sama bym się chciała zapisać, ale trochę brakuje mi odwagi. Boję się, że niestety ale moje ręce są nadal zbyt słabe, żebym się utrzymała :(
OdpowiedzUsuńAle o to w tym chodzi, żeby się wzmocnić :) Wzmocnić całe ciało.
UsuńMam tak samo! chętnie bym spróbowała, ale obawy, że sobie nie poradzę są dość spore
UsuńChciałbym kiedyś tego spróbować, ale wiem że jest to bardzo trudne :(
OdpowiedzUsuńhttp://allicestyle.blogspot.com/
Jest. Ale większość dziedzin sportowych jest trudna :)
UsuńTeż zamierzam sie na te zajęcia zapisać :D
OdpowiedzUsuń